Pierwszego sierpnia w holenderskiej gazecie „ Tubantia” ukazał się artykuł o problemach z możliwoscia zakwaterowania Polaków. Przez bezmyślne zachowania naszych rodaków cierpi każdy również nasza branża. Mamy duże problemy ze znalezieniem zakwaterowania dla nas i naszych współpracowników.
Najprawdopodobniej nie masz nic z tym wspólnego, nie jesteś niczemu winny ale przez takie sytuacje cierpi pozytywną opinią o Nas. Musimy być tego świadomi i piętnować takie sytuacje w naszym polskim środowisku. Nie bądź obojętny, czasami warto zwrócić uwagę.
Budujmy zamiast niszczyć!
Oto artykuł Tubantia z 01.08.17 :
Coraz trudniej o zakwaterowanie dla Polaków
Znaleźć zakwaterowanie dla Polaków staje się coraz trudniejszym zadaniem. „Bez dobrych referencji to prawie niemożliwe”, mówi Radek Prończuk (42 lata), członek zarządu FIRE STOP Holland w Vriezenveen oraz polski przedsiębiorca roku 2012 w Holandii.
Polacy sprawiający problemy są ostatnio często tematem wiadomości. Śmiertelna bijatyka pomiędzy Polakami w Villapark Het Lageveld w Hoge Hexel, pijany polski kierowca ciężarówki, który na A1 przy De Lutte zmuszony został do zatrzymania się przez innych uczestników drogi, czy polska kobieta zamordowana przez polskiego mężczyznę w Maasbergen.
Tego typu negatywne wiadomości skutkują coraz gorszym obrazem Polaków w Holandii, który stwarza problemy innym niczemu winnym przyjezdnym z Polski. Między innymi w znalezieniu zakwaterowania. Radek Prończuk świętował niedawno dziesięciolecie istnienia firmy, której jest współzałożycielem. Firma FIRE STOP Holland z sukcesem dostarcza oraz instaluje przeciwpożarowe systemy zraszające w całej Holandii. W firmie znajdującej się w Vriezenveen pracuje około 35 osób. 25 z nich to polscy monterzy pracujący w grupach przy konkretnych projektach trwających nieraz miesiące.
„W tym momencie wynajmujemy w pięciu różnych lokalizacjach w Holandii mieszkania dla naszych monterów”, mówi Radek Prończuk. „Coraz trudniej je znaleźć. Bez dobrych referencji to prawie niemożliwe aby wynająć mieszkanie. To okropne, te wszystkie negatywne informacje na temat Polaków. My współpracujemy jedynie ze specjalistami, a selekcję wykonujemy bardzo skrupulatnie. Nigdy poprzez ogłoszenia, jedynie poprzez naszą sieć kontaktów w Polsce. Aby zapobiec zatrudnieniu osób z problemem alkoholowym lub narkotykowym. Jest jednak mała grupa debili – tak ich nazywam – którzy niszczą opinię bardzo dużej grupie poważnych specjalistów.” Według Prończuka część jego współobywateli uważa, że mogą sobie pozwolić tutaj na więcej niż w Polsce. „Czasami słyszę i czytam o rzeczach i myślę sobie, że tego w Polsce by przecież nie zrobili. Jednak 1000 km od domu uważają, że mogą. Podobnie jak holenderska młodzież zachowująca się na wakacjach w Hiszpanii. Nie mają hamulców.”
Prończuk niepokoi się anty-polskim nastrojem, który zauważa w Holandii. „Nie w każdym przypadku, czasem jednak jestem świadkiem zachowań, które nazwać można jedynie dyskryminacją. Dwaj urzędnicy z gminy Schiedam, którzy dzwonią do drzwi jednego z mieszkań naszych ludzi i zaczynają liczyć łóżka. Nasi pracownicy mieszkali tam w związku z dużym projektem, który wykonujemy w Roterdamie - Erasmus Medisch Centrum. Ci mężczyźni nic nie zrobili, sąsiedztwo jednak ich tam nie chciało. Z powodu ich busów z narzędziami, które zaparkowane stały tam na ulicy. Polacy mogą pracować, ale wieczorami i w weekendy według niektórych ludzi powinni rozpływać się w powietrzu.”
Fakt, że trudno o wynajęcie pojedynczych mieszkań dla Polaków oraz innych pracowników z byłego bloku wschodniego jest z kolei dobrą informacją dla większych ośrodków mieszkalnych takich jak hotel Tubbergen w Tubbergen oraz w niedługim czasie De Wyllanderie w Ootmarsum.
Hans Evers z biura Marquette w Almelo zajmującego sie oddelegowywaniem zdecydował się nawet na kupno mieszkań aby zakwaterować połowę z 700 pracowników. Zamieszkało w nich 350 Polaków. „Właśnie aby mieć nad wszystkim kontrolę zdecydowaliśmy się na zakup nieruchomości”, mówi Evers. Nie jest to niestety gwarancją dla Evers’a po śmiertelnej bitwie w Villapark Het Lageveld…
Żródło: „Tubantia”/01.08.17
Redakcja: Buduj.nl
